UWAGA

Przez długi czas ten blog był zablokowany. Odblokowałam, przez prośbę osoby na Marsowych Historiach, która trafiła do mnie przez Marion. Nie zamierzam go kończyć. Pisałam go wieki temu, a moja faza na Marsów zmniejszyła się do zera. Jeśli ktoś miałby spekulacje lub chciałby go skończyć to zgłoście się do mnie w komentarzach lub do @LisaTheHatter na twitterze. Pozdrawiam.

Jeśli ktoś ciekaw mojego drugiego marsowego opka zapraszam: www.artemis-apocraphex.blogspot.com

środa, 14 kwietnia 2010

21.

"www.gossip.co.uk [nie wchodźcie na to, wymyśliłam xD]
30 Seconds to Mars w Angli! Superprzystojniak Jared Leto zajęty!
Od naszej znajomej czytelniczki, a obecnie i informatorki Scarlett, gossip.co.uk otrzymało niezwykłe wiadomości o pobycie 30 Seconds to Mars w Londynie. Chłopaki prawdopodobnie nagrywają nowe materiały na płytę i chcą zachować to w sekrecie.
Jednak kilka dni temu Jared leto, frontman zespołu, podjął inną decyzję.
"Zdecydowaliśmy się na ogłoszenie fanom fantastycznej wiadomości" - mówi Scarlett, nowa dziewczyna wokalisty. "Jesteśmy razem od kilku tygodni, postanowiliśmy wreszcie się ujawnić!"
Scarlett jest niezwykle dumna ze swojego chłopaka. "Now piosenki są świetne!" - opowiada. - "Jay ma prawdziwy talent!"
Nasza redakcja nie potrafiła uwierzyć dziewczynie, jednak po pokazaniu i pozwoleniu zaprezentowania zdjęć, nie mieliśmy innej opcji. Scarlett dodała, że robiła je kilka dni temu na wspólnym wypadzie do klubu.
Więc dla wszystkich niedowiarków prezentujemy niezbity dowód na prawdziwość tych słów!"
Pod artykułem znajdowało się kilka zdjęć. Większość z nich była robiona z lampą błyskową, w tle błyskały kolorowe światła, a sceneria dawała do zrozumienia, że były robione w dyskotece.
Pierwsze zdjęcie przedstawiało Marsów szczerzących się do aparatu.Shannon położył Jaredowi palce w kącikach i naciągnął, by "pomóc" bratu się uśmiechnąć. Tomo przytulał się do perkusisty, kładąc mu głowę na ramieniu. Młodszy Leto przypadkowo zamknął oczy.
Kolejne zdjęcie przedstawiało czarnowłosą dziewczynę z czerwonymi końcówkami włosów szczerzącą się do aparatu. Wokalista całował ją w policzek.
Ostatnia fotografia natomiast mówiła za wszystko. Jared całował Scarlett w usta. Oboje mieli zamknięte oczy. Widać było, że wczuli się w czynność.
- Super... - wypaliła Ćma po przeczytaniu artykułu.
Była zszokowana, ale nie potrafiła w to wszystko uwierzyć. Mogła iść o zakład, że żaden z Marsów nie jest w związku. Ponadto poznała Scarlett już wcześniej. To była dziewczyna w kapturze, która uraczyła Megan nienawistnym spojrzeniem wczoraj w knajpie.
- Dzięki Shay... Mogę to wziąć? - spytała przyjaciółkę, która skinęła głową.
- Co o tym myślisz? - spytała Kate.
- Bujda. Kłamstwo. Idiotyzm. - wypaliła Ćma chowając kartkę do torby. - Kojarzę tą laskę z knajpy. Nawet do nas wtedy nie podeszła. Założę się, że zna Letów i Toma od wczoraj i gada głupoty. Pytaniem są tylko i wyłącznie zdjęcia. Nie wyglądają na fotomontaż. Jared miał taką koszulkę wczoraj.
- Uuuu... Nawet pamiętasz. - Kitty parsknęła śmiechem. Ćma spojrzała na nią z udawanym politowaniem.
- Takie ploteczki są normalne w show businessie. - Megan wzruszyła ramionami.
- Już myślałam, że się załamiesz czy coś... - powiedziała Shadow.
- A to niby czemu? - Ćma zdziwiła się.
- Jared Laluś Leto... Ty... - Kate uśmiechnęła się znacząco.
- Ahaaa... Teraz jestem idealnym obiektem swatania. Dzięki.
- Dobra, niech ci będzie. Ale i tak uważamy, że coś z tego będzie. - odpowiedziała Liz.
- Oh tak, na pewno... I żyli długo i szczęśliwie, koniec bajki. - wypaliła Megan z sarkazmem w głosie. - Dajcie spokój, to głupie.
Dziewczyna chciała jak najszybciej zakończyć temat. Pomógł jej w tym dzwonek zwiastujący wykład z angielskiego.

Następne godziny przeleciały im bardzo szybko. Ku uldze Ćmy, dziewczyny nie snuły więcej romantycznych wątków między nią a Jaredem. Dzisiejsze wykłady były nadzwyczaj ciekawe i bardzo zainteresowały przyjaciółki. Na przerwach toczyły zażyłą dyskusję na temat dzisiejszych lekcji. Wkrótce nadszedł czas końca zajęć.
- Golden Seed, strzeż się, nadchodzimy! - powiedziała wyniośle Shadow. - Hej Matt!
Chłopak pomachał idącym w jego stronę przyjaciółkom. Siedział w czerwonym kabriolecie marki Mercedes. Miał na sobie okulary przeciwsłoneczne i ciemnobrązową koszulową bluzkę. Liz podbiegła do samochodu, wsiadła na siedzenie obok kierowcy. Pocałowała Matta w policzek.
- Wsiadajcie podwiozę was! - zaproponował.
Megan i Kate podziękowały mu i wsiadły na tylnie siedzenie. Przez całą drogę czwórka rozprawiała o dzisiejszym dniu. Matt chętnie słuchał opowiadań dziewczyn, co jakiś czas zadając pytania. Za kilka chwil samochód stanął przed kawiarnią. Shadow i Ćma wysiadły i pożegnały się. Kitty pomachała przyjaciółkom na pożegnanie i wraz z chłopakiem pojechała dalej.
Kate i Megan weszły do restauracji. Szybko przebrały się i zaczęły pracę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz